Uszanowanko!
Blog jest od dosyć dawna zawieszony. Pisałam go dużo wcześniej i powinien być skierowany dla osób poniżej 14. roku życia ze względu na język i styl.
Jeśli chcesz (i bardzo się nudzisz) możesz go poczytać, ale uprzedzam, że jest raczej niestrawny. Jestem z niego niezadowolona, ale zostawiam tutaj, żeby samotnie dryfował w blogosferze i czekał, aż być może ktoś ponownie wykorzysta mój pomysł w lepszy sposób.
Pozwalam na wykorzystanie obojętnie jakiej części bloga. Bohaterów, fabułę, pojedyncze fragmenty - bierz, co chcesz. Zrzekam się wszelakich praw autorskich, czy innych takich rzeczy.
Mam tylko jedną prośbę. W związku z tym, że dość często nagle przybywa mi wyświetleń (a moi znajomi są "czyści"), zwracam się do każdej zagubionej duszyczki, która tu trafi: zostawcie, proszę, komentarz. Nie musi to być esej na trzy strony, o tym co należy poprawić (czyli w sumie wszystko), co jest fajnie, itp. Wystarczy mi wyłącznie coś o tym, jak tu trafiliście, czy przypadkiem, czy wpisaliście obojętnie jaki adres czy w jakikolwiek inny sposób.
Aha. "Dziękuję" wszystkim, którzy mają mnie w dupie.
Mam tylko jedną prośbę. W związku z tym, że dość często nagle przybywa mi wyświetleń (a moi znajomi są "czyści"), zwracam się do każdej zagubionej duszyczki, która tu trafi: zostawcie, proszę, komentarz. Nie musi to być esej na trzy strony, o tym co należy poprawić (czyli w sumie wszystko), co jest fajnie, itp. Wystarczy mi wyłącznie coś o tym, jak tu trafiliście, czy przypadkiem, czy wpisaliście obojętnie jaki adres czy w jakikolwiek inny sposób.
Aha. "Dziękuję" wszystkim, którzy mają mnie w dupie.
No. Wiecie, co trzeba.
Mam nadzieję, że do następnego razu - pod innym pseudonimem i z innym, lepszym pomysłem
Bywajcie!